Włosy sprawiają mi od zawsze bardzo wiele problemów, ponieważ są wyjątkowo słabe i nieodżywione. Z tego względu poświęcam im dużo więcej uwagi niż ogólnej pielęgnacji ciała. Wypróbowałam już wiele polecanych produktów kosmetycznych do włosów, ale dziś chciałabym się skupić na zastosowaniu domowych maseczek na włosy. Często funduję moim włosom witaminową bombę z naturalnych składników połączonych w odżywczej maseczce. Poniżej przedstawiam Wam trzy najskuteczniejsze maseczki do włosów, które można zrobić w domu z wykorzystaniem podstawowych produktów kuchennych.

Maseczka wzmacniająca

Jeśli, tak jak ja, cierpisz z powodu słabych i łamliwych włosów, spróbuj wykorzystać zbawienne właściwości olejku kokosowego, miodu i świeżej dyni. Tę maseczkę stosuję najczęściej jesienią, a to z dwóch powodów – dynia jest wtedy łatwo dostępna, a włosy pilnie potrzebują odżywienia przed nadchodzącą zimą.

Składniki na maseczkę:

  • 1 szklanka świeżej dyni,
  • 1 łyżeczka naturalnego miodu,
  • 1 łyżeczka naturalnego jogurtu,
  • 1 łyżeczka olejku kokosowego.

Przygotowanie:

Dynię zmiksować na gładką masę. Olej kokosowy podgrzać, tak aby się roztopił – można to zrobić w małym garnuszku na kuchence, podgrzewając w mikrofalówce przez kilkadziesiąt sekund lub zanurzając pojemniczek z olejkiem w naczyniu z bardzo ciepłą wodą. Pozostałe składniki (dynię, miód, jogurt) wymieszać z olejem. Nakładać na wilgotne włosy. Tę maseczkę trzymam na włosach średnio 15 minut, a po tym czasie spłukuję i myję włosy. Po tym zabiegu włosy są wyraźnie mocniejsze, a jesienna kuracja z kilku takich maseczek daje efekt grubszych włosów.

Maseczka nawadniająca

Najczęstszym problemem, z którym borykam się w okresie jesienno-zimowym oraz tuż po zimie, są widocznie wysuszone włosy. Moim wyjątkowo trudno jest przywrócić nawilżenie, ale ta maseczka działa cuda nawet z tak upartymi kosmykami włosów.

Składniki na maseczkę:

  • 1 dojrzały, miękki banan,
  • 1 łyżka naturalnego miodu,
  • parę kropel olejku z migdałów.

Przygotowanie:

Banana rozmiękczyć widelcem w małej miseczce lub pojemniczku. Dodać do niego miód i olejek. Wszystko połączyć w jednolitą masę. Mieszankę z tych produktów można trzymać na wilgotnych włosach nieco dłużej, ja zazwyczaj zmywam ją po 20 minutach i dokładnie myję włosy. Dzięki właściwościom banana, miodu i olejku włosy nabierają witalności, stają się gładsze i zdecydowanie mniej podatne na łamanie się. To idealna kuracja dla przesuszonych włosów.

Maseczka nabłyszczająca

Każda z nas marzy o lśniących włosach, ale nie wszystkie możemy się tym błyskiem cieszyć. Stosując wiele produktów do włosów doszłam do wniosku, że dwoma podstawowymi elementami każdej maski do włosów są proteiny i składniki nawilżające. Stąd moja ostatnia propozycja to dwuskładnikowa maseczka do włosów.

Składniki na maseczkę:

  • 1 łyżka oleju kokosowego,
  • białko z 1 jajka.

Przygotowanie:

Podobnie, jak w przypadku maseczki wzmacniającej, tłuszcz kokosowy podgrzać. Do ciepłego (nie gorącego!) oleju dodać białko z jajka. Nałożyć na wilgotne włosy i trzymać średnio 15 minut, chociaż zdarza mi się z tą maseczką na głowie spacerować nieco dłużej. Po tym czasie spłukać chłodną wodą i umyć włosy. Moje włosy stają się po tej masce nabłyszczone już po pierwszym użyciu.

Reklama