Kiedy patrzysz na okładki magazynów, widzisz atrakcyjne, zadbane i młodo wyglądające kobiety. Ich twarze są gładkie, rumiane, bez żadnej zmarszczki. Ale czy wiesz, że w rzeczywistości wcale tak nie wyglądają? Są podobne do nas, zwykłych dziewczyn, zapracowanych, przemęczonych i często nie mających siły na prawidłową pielęgnację. Aby ładnie wyglądać, poddają się operacjom plastycznym i inwazyjnym zabiegom medycyny estetycznej. Jednym z nich jest botoks. Czy ta substancja rzeczywiście jest taka skuteczna. I czy nam, przeciętnym kobietom, jest naprawdę potrzebna?
Czym jest botoks?
Botoks jest substancją produkowaną przez bakterie beztlenowe. Nie bez znaczenia inaczej nazywamy go jadem kiełbasianym lub toksyną botulinową. Jest to bowiem jedna z toksyn najsilniej działających na nasz organizm. Do dziś rozpoznano siedem toksyn, które różnią się między sobą budową. Ludzki organizm jest wrażliwy aż na pięć z nich.
Jak działa botoks?
Botoks blokuje przekazywanie impulsu nerwowego do mięśnia, który tym samym zostaje unieruchomiony. Niemożliwe stają się więc wyrażanie emocji i mimika. Z trudem (lub w ogóle) się uśmiechamy, dziwimy, smucimy. Mięśnie są w stanie spoczynku, co ogranicza powstawanie zmarszczek mimicznych. Taki efekt może utrzymywać się nawet przez pół roku.
Powikłania po zabiegu ostrzykiwania botoksem
Toksyna botulinowa ma negatywny wpływ na układ nerwowy i pracę mózgu. Wstrzyknięta w mięsień może przemieszczać się wzdłuż komórek nerwowych, a wielokrotne ostrzykiwanie może doprowadzić do zaniku mięśnia i zastąpienia go tkanką tłuszczową. Jeżeli jeden z mięśni twarzy zostanie sparaliżowany, to pozostałe będą pracować intensywniej – zmarszczki powstaną w nowym miejscu i znów trzeba je będzie ostrzykiwać jadem kiełbasianym. Innymi powikłaniami po zabiegu są: opadanie powiek i wargi, niewłaściwa pozycja brwi, podwójne widzenie, kłopoty z mruganiem, ślinienie się, zmiany w wymowie, problemy z połykaniem, osłabienie szyi.
Czy botoks jest nam naprawdę potrzebny?
Nie, są lepsze sposoby na odmłodzenie skóry. Wystarczy stosować takie produkty, które pobudzą produkcję kolagenu i elastyny. Produkty te powinny zawierać kwasy, retinol, witaminę C, antyoksydanty, filtry przeciwsłoneczne. Można poddawać się naświetlaniu światłem LED, zabiegom mezoterapii lub uprawiać ćwiczenia stymulujące pracę mięśni twarzy. Efekty? Skóra zyska jednolity koloryt, będzie zdrowsza i bardziej nawilżona, stanie się jędrniejsza i miększa w dotyku.